Pożegnanie
słowo kocham rzucane na wiatr....
Czy przegrałam
nie sądzę
Nie ma cię
nie wrócisz
-i dobrze
Byłeś wsparciem
dla wrześniowych
boleści
Byłeś tarczą
na smutki
i na łzy
Były dobre chwile
za co dziękuje
Pamiętasz
były też łzy
Miało być
coś na wieki
Nie przetrwało
próby losu
niestety
nie było
jak być miało
Coś było
ale się rozpadło
zmarnowało
Wiem jakiego
życia chciałam
Wybrałam lecz
cię kochałam
Nie wart jesteś łzy
wiem
Dlatego nie płaczę
z kimś innym dzielisz dni
Najgorsze jest
rozstanie
gdy zbyt szybko
komuś innemu
szepczesz
"Kochanie"
Moje życie też
wypełnił
ktoś inny
Lecz ty
nie odczekałeś
jako pierwszy
inną wybrałeś...
tak piękne słowo a tak niewiele znaczy... niestety
Komentarze (3)
Samo zycie. Moje współczucie dla peelki.
Smutny wiersz bo i tematr w nim smutny. Wymownie
piszesz o rozstaniu, o tym, że Cię skrzywdzil i wybrał
inną a serce Twoje cierpi.
Ładnie.
No i dobrze, bo jak on się poddał to nie zasłużył na
tę miłość, życie nas doświadcza...super