Pozegnanie
wiersz gwarowy
- Pożegnanie poety. -
Fto to widzioł,
odchodzić na wiesne?
fto to słysoł
odchodzić w maju?
Kiedy trowa kwitnie,
zielono, kiedy ptoski,
tak piyknie śpiewajom?
Fto sie teroz,
uśmiechem podzieli,
na posiadak,
góralskik pisorzy.
Fto sie jesce jako Wy
ośmieli ofiarować mi
kwiotki w darze...
Fto to widzioł
odchodzić na wiesne?
nie pocekać az do jesieni,
kie słonecko za Hole zapado.
Kie sie syćko,pochowo
do ziemi...
Coroz mi smutniej na posiadak,
fto jesce pise o krakaniu wrony?
I jak sie żaba plusce
i jak dziewce płace,
i o tyj nucicce Wasej o wiyrchowej.
Fto to widzioł,
odchodzić na wiesne.
Komentarze (26)
Wzruszający, uroczy wiersz, znakomita refleksja nad
przemijaniem, pozdrawiam ciepło.
Piękny, wzruszający wiersz.
Serdeczności przesyłam:)
...i jeszcze zaległy 41..Brawo!+pozdrawiam
Skoruso kto to widział...mój mąż bardzo czekał na
wiosnę,miał tyle planów niestety pierwszy dzień wiosny
trzy lata temu był Jego ostatnim.
Skoruso, cudowny wiersz.Znowu mnie rozczuliłaś.
Twoja gwara mnie zniewala ..szkoda ze dzis tak smutno
piszesz..zaswiec słonce i umiechnij sie
.....pozdrawiam...
Potrafisz wzruszyć i pocieszyć.
Pan Bóg nie wybiera, bierze kiedy chce
bo śmierć ma gdzieś pory roku, wiosny, szczęśliwe
chwile... niestety:(
lubię tutaj zaglądać codziennie coś nowego przynoszą
Twoje wiersze :) pozdrawiam.
krakanie wron można usłyszeć tylko w umyśle smutnych
ludzi.
Bez względu na porę odejście boli i pozostawia po
sobie smutek
Pewien poeta, wielki i święty człowiek odszedł do domu
Ojca zaraz na początku wiosny. Cztery lata temu kochał
Tatry. Można by Twój wiersz odnieść i do Niego, tylko
miesiąc inny.
Skoruso ty sie z bejo nie rusoj. Bo jeśli pises o
sobie to i ja to samo zrobie.
Masz rację - to normalnie nienormalne, żeby wiosną
żegnać. To jest jak mówienie "do widzenia" na
powitanie. Piękny wiersz. Pozdrawiam