Pożegnanie
Stałam przed Tobą
wpatrzona
w cieknący kryształ oczu
z uśmiechem rozpaczy
wrośnięta
stalowymi słupami
w twardy beton posadzki
chciałam coś powiedzieć
lecz struny
jęczały z bólu
a dźwięk ginął
w przestrzeni
myśli migały
tak odszedłes...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.