Pożegnanie
Żegnaj, miłości ma
Z najszaleńszych szalona
Już inna - kostucha zła
Tuli cię w swych ramionach
Już nigdy twój ciepły głos
Do życia mnie nie pobudzi
Zawsze samotną będę już
Wśród tłumu obcych ludzi
Nic już nie będzie tak jak było
Wszystko kirem się pokryło
Zasmucone drzewa woalem się odziały
Stoją w smutnym orszaku ksiąg życia
rozdziały
Posmutniały konwalie, główki opuściły
Żałosne trele ptaków żegnają ciebie,
miły
Ziemskie bycie przeminęło
Okno życia się zamknęło
Komentarze (14)
Wzruszające pożegnanie...
No cóż samo życie...
Los nam daje i odbiera. Kruche jest nasze życie.
Piękny w swym smutku wiersz!
Serdeczności moc przesyłam
O jakże z miłością.
Anno, pozdrawiam Cię serdecznie!
przejmujący smutek.
Andrew, piękne wersy, dziękuje!
Kazimierzu, serdeczności!
Mgiełko, pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego
wieczoru!
BordoBlues - wszystkiego dobrego, dziękuje za
odwiedziny na moim profilu.
Jovisko, masz rację, skorzystam z Twojej rady!
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego wieczoru
...
deszcz
zakłócił myśli
czy
faktycznie on
wczorajszy wieczór
tak czarował
tyle obiecywał
miał być wspaniały
zaszedł
wraz ze słońcem
nie pozostawił
żadnych
wspomnień
Smutne bardzo i wymowne wersy, pozdrawiam ciepło.
/Nic juz nie bedzie tak jak bylo/ ❤
Trudno komentować. Po prostu - smutek.
Serdeczności. :):)
Wymowny smutek po utraconej miłości...
(Wiersz jako rymowany nie spełnia wymogów, wystarczy
zmienić na nieregularny...albo jeśli już, to wyrównać
wszystkie wersy do jednakowej liczby zgłosek...nie
wspomnę o średniówce...)
Pozdrawiam :)
(P.S. chcesz aby Twoje wiersze były czytane, pamiętaj
że inni też :)