Pożegnanie lata
Już babie lato czepia się balkonów
Srebrzyste nici mienią się w słońcu
W ogrodzie stoi pusta trampolina
Dzieci wróciły do szkoły
Lato zaczyna zmieniać pomału
Markowy kolor zieleni
Z pokorą ustępując miejsca.. barwą jesieni
Ptaki koncerty ograniczyły
Nie mając na to czasu
Natura każe zbierać im siły
Wkrótce odlecą do ciepłych krajów
Słońce zapisze w naszych sercach
Wspomnienia ciepła lipca z sierpnia
By w zimny wieczór listopadowy
Móc za nim zatęsknić
Pijąc herbatę z sokiem malinowym

mariamałgorzata

Komentarze (6)
Zapomniałam już jak pięknie było w lato
Pozdrawiam
lato zawsze ciężko żegnać pozdrawiam
Wspomnienie ciepła rodzi ciepło na duszy.
Przychyla się do uwag moich poprzedniczek - na pewno :
ustępując...barwom jesieni, wielkie litery " tną"
zapis na części, jeśli wielokropek to ... - trzy
kropki, zresztą zbędny w tym miejscu.
Wiersz warto dopracować, inaczej to pisanie dla
pisania...
Pozdrawiam :)
bez tych dużych liter na początku wersów łatwiej by
sie czytało ( a tak czytam to jak pojedyncze zdania)
ciepły zapis i jest to coś co mnie najbardziej
urzekło...herbata z sokiem malinowym:)
msz wiersz potrzebuje troszkę dopracowania, jakaś
wersyfikacja, może równa ilość sylab?...i za Mamą
córci,pozdr:)
No tak, lata żal.
"barwą jesieni" - chyba miało być /barwom/ (l.mn.)