Pożegnanie z miłością
Niespodziewanie stanąłeś za mną,
pocałowałeś zmysłowo w szyję,
poczułam ciepło twych silnych ramion,
gdy rozbudzałeś namiętną chwilę.
I rozgarniałeś włosy palcami,
z których zsunąłeś wstążki ozdobę,
bardzo cię chciałam porządnie zganić
z nadzieją, że się wszystkiego dowiem.
Pragnęłam zadać zwykłe pytania,
dlaczego nagle mnie opuściłeś,
co noc z tęsknoty tak umierałam,
żywym wspomnieniem wciąż w sercu byłeś.
O nic zapytać już nie zdążyłam,
bo mnie rozproszył twój smak i zapach,
powrót rozkoszy tak uszczęśliwiał,
ból samotności szybko się zatarł.
Wnet zatraciłam się całkowicie,
kiedy żarliwie mnie całowałeś,
i w swoich żyłach poczułam życie,
znowu przy tobie było wspaniale.
Lecz powiedziałeś: Nie mogę zostać.
- Niech trwa ta chwila, nie odchodź
miły!
Gdy rozpływała się twoja postać,
to łzy rozpaczy mnie obudziły.
██████████▓▓▓▓▒▒▒░░
██▀▀▀▀▀▀▀█████▓▓▓▓▒▒▒░░
█▄██▄_______▀▀███▓▓▓▒▒▒░░
██████▄_◕_◕____███▓▓▓▒▒▒░░
██☆████___◠_____███▓▓▓▒▒▒░░
███████__________███▓▓▓▒▒▒░░
███████_________███▓▓▓▒▒▒░░
██▀██▀______▄▄███▓▓▓▒▒▒░░
███▄▄▄▄▄▄█████▓▓▓▒▒▒░░
██████████▓▓▓▓▒▒▒░░
Komentarze (87)
Szakalu ja też rzadko śnię, lubię spać, ale snów nie
pamiętam, a tu taki psikus :)))
Dziękuję i życzę dobrej nocy
Joviska nie miewam snów , stety czy niestety
Ale ja to jestem ja
Pozdrawiam .....
Dziękuję Szakalu za wnikliwą analizę wiersza i
pozostawiony ślad :)
Ale właściwie nie mamy wpływu na swoje sny, chyba że
Ty potrafisz śnić o czym i o kim chcesz...:)))
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Joviska jestem pod wrażeniem
W tym wierszu oddałaś wszystko
Co jest odzwierciedleniem prawdziwej miłości
Aczkolwiek nie wierzę w miłość
Ale wiem jedno
Jeśli kochasz kogoś prawdziwą miłością pozwól mu żyć
A to że powraca w snach to znak
Że darzyłaś bądź darzyliśmy te tzw byłe miłości
Prawdziwym uczuciem
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Oleńko, cieszę się, że wiersz Ci się spodobał
:) Pozdrawiam cieplutko :))
Ula, wiersz jest cudowny, mimo że smutny, kto kocha
tak naprawdę pozwoli odejść ukochanej osobie, nawet
jakby miał umrzeć z tęsknoty...
Kto potrafi tak poświęcić się, w imię miłości prawdzie
kocha:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Dziękuję pięknie za odwiedziny drogie koleżanki
poetki, dziękuję za pozytywne i ciepłe
komentarze...ślę moc serdeczności w Waszą stronę
Najkuś :) Grażynko:) Wandziu:) Marysiu:) Uściski dla
Was :)
Ot co potrafi podglądacz Księżyc,
tyle radości dziewczyna miała, a że poetką jest niezłą
przy tym, to i gdy wstała - wiersz napisała.
A niech czytają i śnią podobnie.
Bardzo dobrze napisany, pomysłowy wiersz. Pozdrawiam
serdecznie :)
Tak raz jeszcze czytam ten Twój dobrze napisany
wiersz, Ulu i tak sobie myślę, ze na beju to wiele
osób śni, na dodatek chyba ten sam sen, szkoda, że nie
śnią indywidualnie...
Dobrego wieczoru Tobie życzę, Ulu.
Niektóre sny mają coś takiego w sobie ze jakby łączyły
się z rzeczywistością...pozdrawiam Ulu
weneczko:) ASie :) brzoskwiniu :) dziękuję pięknie za
poczytanie i ciepłe komentarze :) Pozdrawiam Was
bardzo cieplutko :)
Sen taki realny jakby to była jawa
trudno się obudzić po takiej nocy, gdzie ranek
nadchodzi i bywa to tylko wspomnieniem
serdeczności :)
sny potrafią czasem wybić z rytmu;
niby już na jawie, a śnimy dalej;
pozdrowienia :)
Wzruszona pięknym wierszem, który chwyta za serce
pozdrawiam bardzo serdecznie.
Miłego dnia, JoVisiu :))