Poznając siebie
Kiedy przyszedłem do niej była radośnie
uśmiechnięta.
Widząc lekko zaczerwienione policzki,
szepnąłem cichutko do jej ucha, że pragnę
zdobywać z nią najwyższe szczyty,
przemierzając niedostępne zakątki
tajemniczości.
Czule ucałowałem dłoń , mówiąc:
bardzo za Tobą tęskniłem. Promieniała z
zachwytu, a jej delikatne spojrzenie mówiło
wszystko.
Odparła: wreszcie razem . Delikatna
jedwabna skóra jak aksamit gładzi moje
zmysły.
Jesteś jak ogień, który może ugasić tylko
nasza miłość, woda która daje życie i
gasi pragnienie.
Tak, to Ty kochanie tym dla mnie właśnie
jesteś.
Jak słońce które każdego dnia wschodzi i
zasypia razem z nami .
Poznajemy i odkrywamy się
przez całe życie.
Komentarze (81)
Prawdę napisałeś. Pozdrawiam
najpierw Wy
później Wy...(:
Zawsze poznajemy siebie aż do końca swych dni,to tak
jak każdy dzień z rana....pozdrawiam.
Chciałabym kiedyś dostać taki uroczy wiersz w
prezencie :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Pozdrawiam wszystkich czytelników: )))
Dziękuję Katarzyno:)))
Ciepły i piękny wiersz :) romantyk z Ciebie i dobrze
:) można marzyć i tęsknić :) pozdrawiam :)
Dziękuję Grażyno i Tobie Demono, wszystkim również.
Pozdrawiam serdecznie: )))))
Takie romantyczne wyznanie miło się czyta, a jeszcze
milej przyjmuje. Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
Pieknie... mozna by tutaj przytoczyc slowa piosenki,
ktore rowniez pasuja do Twojego wiersza... 'Jestes
ogniem i woda, jestes prawda i snem...' Moc
serdecznosci.
Dzięki Arek, pozdrawiam serdecznie wszystkich w
sobotnie popołudnie: )))
nawet gdybym nie wiedział czyj, to poznałbym, że Twój.
masz swoją pieczątkę.
miłego dnia :)
byłam...pozdrawiam, miłego dnia, teraz dopiero plusik
Piękny tekst romantyczny
Pozdrawiam
piękny wiersz .. miłość jedno tylko ma imię ..
kochaj.. a będziesz kochany .. i taka delikatność z
wiersza płynie .. więc gaś pragnienie i dokładaj drwa
do ognia .. przyjacielu kochany ..