Pozory
Na zewnątrz uśmiech,
A w środku ból...
Spokojny ton i miły głos,
A dusza krzyczy i woła...
Co się dzieje?
Co się stało?
Co mam zrobić, by ten krzyk uciszyć?
Już wiem
Powiedziała mi...
Pragnie niewiele...
Trochę ciepła, bezpieczeństwa
Czułości i miłości...
To przecież tak niewiele...
A jednak to wszystko...
To wszystko, o czym można marzyć...
Czego można chcieć...
To przecież tak niewiele, a jednak tak
wiele...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.