Pozostały wspomnienia
Lato po wiośnie przeszło,
potem jesień i zima,
ciągle samotnie czekam,
ciebie nie ma i nie ma.
Czasami słyszę kroki
na drewnianej podłodze,
nie dochodzisz, gdzieś błądzisz,
coś ci staje na drodze.
Taki sam głos wybrzmiewa
w puchu skrzącego śniegu,
odgłosie końskich kopyt,
tętniących na wybiegu.
Między kartkami książki
gdzie samotność ukrywam
i bezdźwięcznym wołaniem
bez przerwy ciebie wzywam.
Wraz ze smutkiem goryczy
nasłuchuję i czekam,
nie wrócisz przecież stamtąd,
życie szybko ucieka.
Patrzę w przeszłość
co zmierza powoli w zapomnienie,
koleje losu płyną,
pozostaje wspomnienie.
Komentarze (66)
i tylko wspomnienie ..smutno tu .ale ładny wiersz..
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam :)
Mimo,że wiersz smutny, to ładnie
napisany, a wspomnienia są bardzo ważne, bo jak ktoś
powiedział:
"kto nie ma wspomnień,to tak,jakby nigdy nie żył"
Pozdrawiam niedzielnie:)
bardzo ładny wspomnieniwy ...nieutulona tęsknota i
smutek ...nie wrócisz stamtąd ...mam wrażenie że ten
za którym tęsknisz jest po drugiej stronie tęczy
Ładnie wyrażona tęsknota w rytmicznym
siedmiozgłoskowcu.
Tutaj
"Ten sam głos ciągle wybrzmiewa"
się potknęłam, może zmienić na
"Ten sam dźwięk wciąż wybrzmiewa", lub inaczej
skorygować rytm?
Miłej niedzieli:)
Trzeba trzymać się wspomnień, które są piękne.