pragnienia
rzucić się z premedytacją w otchłań
grzechu
wpaść w ramiona oceanu namiętności
jak syrena się poruszać z gracją kusić
oddać ciało falom by mogły je pieścić
i pozostać tak przez chwilę na bezdechu
dać się muskać nutkom z głębin
tajemniczym
zatracić się na koralowym dywanie
lub unieść się na rozkoszy ławicy
autor
Jolcia
Dodano: 2007-01-26 09:02:11
Ten wiersz przeczytano 615 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.