Pragnienie
Proroku, pokaż mi, czym jest miłość
kochaj mnie, do szpiku moich kości
Proroku, pokaż mi, co to rozpacz
nie pozwól, byśmy stali się zbyt prości
Dusza, która w ucisku płynąć zmuszona
oswobodź mnie, wyrwij z niewoli
Serce w kamieniu zimnym rzeźbione
dotknij, niech krwawi, choć raz zaboli
Nic gorsze od życia bez serca i duszy
kochaj, w obłędzie niech spłonę i zginę
W szaleństwo mnie porwij i skradnij
uczucia, niech z nimi i z tobą przeminę
Daj mi cię poczuć, dotknąć serca twego
tobie w szarości wszystko oddać pragnę
Nie myśleć, chcę poczuć, zapomnieć
nawet, jeśli po wszystkim zniknę i wyblaknę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.