Pragnienie
Chcesz aktu
szczęście posłuszne tobie sprzyja
zawstydzone odsłania oczy
obnażając swą miłość
dając świadectwo istnienia
byś chociaż cieniem przylgnął
w rozkoszy spełnienia
jeśli nie dość kochasz
jakby obcością powietrza
to chociaż mrówką maleńką
zwiastuj mi mądrość
jak pokochać cierpienie
i czasem ulżyj mi
podając siebie
autor
Xenia1
Dodano: 2016-09-05 23:18:22
Ten wiersz przeczytano 824 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
A skąd te westchnienia januszku ? Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia.
Ewciu miło mi źe zaglądasz do mnie. Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia.
Dzięki sarevok. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia
To prawda Marysiu, dziękuję za poświęcony mi czas.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
jak się "pokocha cierpienie" brzemię jego jest lżejsze
dla mnie tez ostatnie cztery wersy naj;)pozdrawiam
serdecznie
Dobry wiersz :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Wiele tu rozgoryczenia z powodu cierpienia, a wszystko
człowiekowi dane do zniesienia.
Waldi1 dziękuję za poświęcony mi czas. Pozdrawiam
serdecznie, miłego wieczoru.
jakby obcością powietrza.. wiatr zawsze dmie w oczy
.. ładny wiersz ..miłość jest piękna nawet obnażona
..
Miło Tadziu źe zajrzałeś do mnie. Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia.
Dzięki wena za komentarz. Pozdrawiam serdecznie,
miłego dnia.
Witaj Xeniu
Bardzo ujęły mnie ostatnie
cztery wersy. Świetne!
Pozdrowienia:}
Jeśli pragnienie kończy się spełnieniem to cierpienie
duszy znika.
Fajny i ładny wiersz Xeniu :))))+
Dzięki Aniu za komentarz. Pozdrawiam serdecznie,
miłego dnia.