Pragnienie
Chciałabym być promieniami słońca na Twojej
skórze.
Chciałabym być Twym skrytym marzeniem.
Widzieć codziennie uśmiech na Twej twarzy
I usta Twe pełne szczerych, miłych słów dla
mnie.
Marzyłabym o tym, abyśmy razem na łące,
Otoczeni drzewami oddali się sobie.
I marzyłabym o tym abyś po roku, lub
dwóch,
Został na zawsze już tylko mój.
I słyszałabym nasze słowa spowite mgiełką
szczerych uczuć,
Wyznające sobie nasze pragnienia.
I słyszałabym płomień strzelający w
kominku
I chlupot niechcący rozlanego przez nas
wina.
Czułabym to, czego nigdy jeszcze nie
czułam
I oddychałabym tylko naszym wspólnym
powietrzem.
A kiedy życie zbliżyłoby się ku końcowi
Nie żałowałabym ani jednej sekundy
spędzonej z Tobą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.