Prawda
https://atypowab.blogspot.com/
Chciał ją uwić,
włożyć na palec
bez cienia wątpliwości.
Z życiodajnego budulca,
ocudzona, nie jego.
Wymagała oprawy,
zręcznego rzemiosła.
Teraz przy każdym ruchu
zsuwała się upadając.
Dźwięk uderzenia
budził z letargu
za każdym razem,
kiedy myśl unosiła
za wysoko progi
na których miała
stawiać pierwsze
kroki.
Prosta rachuba,
Życie ją dopasuje.
Ocudzona od słowa cudze
autor
a-typowa-b
Dodano: 2022-05-10 19:04:37
Ten wiersz przeczytano 1096 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
'Prosta rachuba,
na końcu dopasuje
ją życie, skalana
własnością.' - tu lekko pachnie fałszem, nie wyglądasz
na osobę która dałaby się zniewolić (o ile nie chce).
Czytam Cię z przyjemnością
Snoop, fajnie Cię przeczytać i wirtualnie zobaczyć.
Miło, że poświęciłeś czas na przeczytanie.
A masz jakieś uwagi?
Słabi takich krzyży nie dostają
Pelka pomimo chronicznych prób eksterminacji duszy
zachowuje ją