prawie
rok prawie minął
ale nie przyszła zima
za zimą
jedyne co jeszcze nas łączy
to wspólne zbieranie kasztanów
koło się zamyka mówią
koło się toczy
koło zawiezie Cię naprzód
albo wstecz
jeśli wolisz
rany się goją ranem
człowiek umiera nad ranem
zazwyczaj około piątej
jak zawsze szedł do pracy
a jak umiera miłość?
zwłaszcza ta miłość niczyja
ta na potrzebę chwili
dla zatarcia zwierzęcych
instynktów
rok prawie minął
ale nie przyszła zima
za zimą
jedyne co jeszcze nas łączy
to wspólne zbieranie kasztanów
Komentarze (5)
Życie w rożne strony skręca, ale musi być jakiś
początek, chociażby zbieranie kasztanów.
Pozdrawiam :)
tak bywa w życiu coś się kończy by zacząć coś
nowego:-)
pozdrawiam
Życie kołem się toczy. Ale to nie znaczy, że podłoże
jest gładkie. Czasem trafi się dziura i właśnie ona
oznacza utraconą miłość.
Z zainteresowaniem przeczytałem :)
Od czegos trzeba zaczac...
Jes drugi głos, a komentarza - tylko tyllllllllle:
wiersz- zdaje się, ze dobry, choć nie zupełnie jasny,
czy oczywisty.
Pozdrawiam serdecznie:)