Prosba
Zasłoń mi dłonią powieki,
bym nie widział tego,
czego widzieć nie chce.
zasłoń mi usta moje,
bym nie mowił, czego nie chce
powiedzieć.
zatrzymaj w locie ptaka
by do nikąd nie leciał.
odwróć wiatru kierunek,
by nie dął w moje lico.
nic nie chcę wiecej.
chcę tylko być z Tobą.
chcę być tam, gdzie nikt nie kłamie
i spoglądać z tobą w gwiazdy,
pić ze zródeł nieskażonych wód,
czuć dotyk twoich dłoni.
mieć Cię blisko siebie.
odsłoń mi moje powieki,
by mogły patrzec na Ciebie.
odsłoń usta moje,
by mogły Cie ucałować.
niech ptak,
co leciał do nikąd
przyniesie nowinę pomyslną, a wiatr niech
ucichnie,
bo w mym sercu znów jest wiosna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.