PROSTYTUTKA
Wyboru innego nie miałam .
Musiałam jakoś przetrwać w świecie
malowanych lalek .
Teraz ta epoka buzia wstręt .
Tylko kobiety za lalki przebrane .
Tylko makijaż nakładają dniami całymi .
Potem tylko krzyczą, że są już stare.
Ja taka nie byłam .
Zawsze grzecznie na wszystkie lekcje
chodziłam .
Niestety przy moim bracie na dno się
stoczyłam .
To on wprowadził mnie w życie inne .
Ono z początku było dla mnie dziwne .
Takie jakieś nieludzkie .
Totalnie bez wartości .
Jednak po czasie poczułam tą moc .
Tę zabawę .
Marzenia ?
Brak .
Cel ?
Brak .
Obojętność ?
Tak .
Obojętna byłam na każdego klienta .
Prostytutka nie musi być dobrą kobietą .
Czekałam tylko kiedy następny .
Wszyscy chcieli moje ciało zwiedzić .
Zaczęłam dzięki Tobie, mój bracie kochany .
Ty mnie najpierw sprzedałeś .
Pamiętasz ?
Byłeś komuś kasę winny .
Wolałeś, żeby Twoja siostra zgwałcona
została .
Miałam lat piętnaście .
Byłam po prostu gówniarą .
Pierwszego razu się nie zapomina .
W aucie to zrobiłam .
Na tylnym siedzeniu, siedziałam jak cicha
myszka .
I tak się zaczęła moja kariera .
Potem wolałam starszych .
Oni więcej płacili i delikatniejsi byli .
Już teraz nałogowo oddaję siebie .
Za paczkę szlugów masz mnie całą .
Ja zostałam prostytutką, Ty masz jeszcze
wybór .
Zastanów się zanim będziesz szukała
zakazanych przygód .

Boska_Nadzieja

Komentarze (4)
Wiersz ważny, z pomysłem, lecz wymaga jeszcze
ogromnego nakładu pracy.
Po pierwsze - przegadany,
po drugie - za długi (odstręcza),
po trzecie - nie pozostawia pola do interpretacji (za
dużo jest powiedziane, wyjaśnione)
po czwarte - niedopracowane słownictwo (mała precyzja
wypowiedzi).
Poza tym same zalety, wiersz wart dopracowania!
po prostu fantastyczny !
Wiersz jest jakby odnalezieniem sacrum w morzu
profanum. Mimo że dosyc wulgarnie opisuje
rzeczywistośc, to opisuje ją prawdziwie, a za to duży
plus.
Brzmi jak spowiedż z ostrzeżeniem. Tragicznie. Ból
trzeba wykrzyczeć a echo tego krzyku nie dla
wszystkoch brzmi jak ostrzeżenie.