Proszę pomódlmy się..
Wandziu to dla Ciebie ta modlitwa i za Twojego męża Andrzeja.
Chwyćmy się dzisiaj wszyscy za ręce
i módlmy się tak mocno jak potrafimy
bejowiczka i Anioł w jednym
straciła dziś męża swego
a My jej pomóc musimy
duchowo wesprzeć ją trzeba
przesłać kosz siły i otuchy
Był wspaniałym ojcem i mężem
kochał ludzi i Boga
nigdy nie pokazał cierpienia
bo tak była jego wola i życia droga
więc minutą ciszy odprowadźmy jego duszę
aby tam wysoko w niebie
miała zapewnioną Anielską muzykę.
Wandziu jestem z Tobą i Wszyscy tutaj.
Komentarze (37)
[*]...
Przykro mi...
Dołączam do modlitwy...
Również przyłączam sie do korowodu modlących się
ludzi. Śmierć jest najwznioślejszą metafizyczną strona
życia człowieka. Głębokie współczucie dla Wandzi.
Dołączam sie i zapewniam pamięć w modlitwie. Gloria in
exelsis Deo!
jestem z Wami by wesprzeć Wandzię
Ja też chwytam się za ręce...
I ja się przyłączę z łezką w oku.
jestem daję początek więzi serc Ula