Proszę przyjdź
agarom to tylko wiersz praktycznie wiem że jesteś inny ..masz czułe serce ..
Panie
proszę przyjdź
mam problem
lecz silnie wierzę
że agarom jest
bardzo dobrym człowiekiem
tyle pisze o miłości
która potrafi krzywdzić
zadając ból
zdaje mi się
że on wpada
z jednej skrajności na drugą
a przecież ma wybór
wystarczy
by wyciągnął do Ciebie dłoń
słyszysz Waldi
masz rację
Ja wszystko wiem
wyślę go nad przepaść świata
by zobaczył ile jest zła
powiem mu
niech weźmie wagę
i zważy je
a ile dobra
może dojrzy jak giną dzieci
bo dorośli są bezmyślni
uwierz Mi
on pierwszy poda dłoń
i zapłacze jak Piotr
który zaparł się Mnie
w ogrodzie oliwnym
miłością przepełnię jego
serce i ubogacę myśli
Autor Waldi
nawet mam lęk o Jadzię ona widzi w Tobie cały świat ..mam już przechlapane ..
Komentarze (20)
Dyskusja trwa, dobrze się ma.
Kto kogo mlaśnie, ołówkiem trzaśnie.
Ja tam się nie chcę mieszać, ale uważam, że na krytykę
w tej formie nie można się obrazić. :)
ratować zabłąkane dusze to ludzki obowiązek. ale czy
on to doceni? wątpię.
miłego dnia :)
Dobranoc wszystkim odwiedzającym ..spadam już lulu ..
dziś śpię sam .. ewoes słyszysz mnie .. łoże wolne
jest ..
O Jadzię się nie martw...to wyrozumiała źona...
a adresat zapewne Twoje słowa przemyśli...
pzdraeia autora i adresata...trzymajcie się ciepło
Popraw...z jednej skrsjności...na, zamias do..