prozaiczność dnia
prozaiczność dnia
kanapka na śniadanie
z miodem
woda przelana
i brak nastroju
już od samego rana
humor też jakiś taki nietypowy
od dymu ból głowy
kawa już dzisiaj
jeszcze ranek druga
dzień jest za krótki
a noc za długa
zamiast pomysłu
w głowie same śmieci
ale coś piszę
i jakoś to leci
autor
Kryha
Dodano: 2008-08-17 06:01:42
Ten wiersz przeczytano 712 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Pisanie dobrym sposobem na oczyszczanie
piszesz chociaz dzien niemocy bez nastroju i pomyslu a
tu jednak cos wyszlo wierszyk szczery taki byle jaki
ale zyciowy przedstawiajacy mysli niektorych o poranku
Z niczego coś napisać niewielu potrafi, bardzo to
szczere.
Ja taki dzień nazywam"szara rzeczywistość "tak nie raz
jest.Ale będzie następny dzień...Dobry wiersz,opis
życia.
Taki byle jaki ten wiersz ,ale lekko się czyta i chyba
na dzisiejszy dzień odpowiedni
Niby tak zwyczajnie, od niechcenia, a ile w tym
prawdziwych ludzkich poranków i myśli.
"i jeszcze jakieś rozwrzeszczane dzieci..." i coś
jeszcze i jeszcze... czasami taki dzień nas łapie i
ani krzty energii na walkę z tym nastrojem... ale coś
piszesz i jakoś to leci - koniec udany