Przebudzenie

Ciekawie ujęte,jestem także na plus

Wymowny i poprawiający samopoczucie z samego rana.
Dziękujemy.

Niechaj i tak będzie, że to wiersz tylko o rannym
wstawaniu. Chylę czoła przed jego przekazem.

wstaje baaardzo wczesnie i nawet juz na nogach
doswiadczam stanu niekompletnego przebudzenia...kiedy
to "mysle" co ja wlasciwie mam zrobic....wiersz pelen
uroku i niezaprzeczalnej prawdy..

Wcześnie, czy za wcześnie ? - oto jest pytanie;) A
Twój wiersz jest znakomity. Te metafory dokładnie
odzwierciedlają stan niepełnej swiadomości
niewyspanego człowieka.

dziękuję za dedykację, też rano przeżywam takie
medytacje.

Ja nie jestem śpiochem,ale mam z nimi często do
czynienia,a tu masz ci los- samokrytyka?Jednak zdrowo
mieć ładne sny..

Ja nad ranem zasypiam i gdy mnie budzą jestem jak w
letargu, nie wiem czy już się obudziłam, czy jeszcze
śpię. Wiersz właśnie to ładnie opisuje.

Z dedykacji wynika, ze wiersz jest takze dla mnie -od
6 rano jestem na nogach! "Nikczemne, by tak sciagac z
bieli
aniołow mgly porannej..."Bardzo ladny wiersz

Ja wcześnie wstaję, więc rozumiem twoje rozterki...
wiersz o dużej refleksji.

ciekawa treść ..miedzy, pomiędzy ..te piękne ranne
chwile i zal... opis świetny brawo))

ja kocham spać rano ,wstaję ,gdy muszę do pracy ,a
wiersz ciekawy ładnie napisany.

Tak, za te dodatkowe 3 minuty snu o piątej rano warto
oddać nawet wszystkie anioły. Znam ten ból i głosuję
na plus.

Wiersz naprawde przekorny dobrze określony przez
Halusię, ale jak napisany - znowu się powtarzam albo
nie dziś napisze po prostu - napisany ręką mistrza.

Bardzo przekorny wiersz w treści Podoba mi się bo
niewinne aniołki we śnie czują się lepiej
a dusze czyste żonglują ciągle między niebem a ziemią
i to trudne jest Ładny wiersz w wypowiedzi.