Przebudzenie
Słońce ciepłem dotknęło kory
i pień delikatnie szturchnęło
Ptaki w gałęziach trelem donośnym
krzyknęły – już wiosna, wstawaj
i przeciągnęło się drzewo potężne
w korzeniach ścisnęło ziemię
- Budź się i zbuduj tu schron dla mych
piskląt
zagrał na strunach słowik
- No dobrze, dobrze – mruknęło ziewając
żywicą się rozkołysało
Promienie słońca w siebie wchłonęło
nadęło się, w sobie zebrało
i pękło szatą pąków wiosennych
życie w gałęziach wskrzeszając
- I jak tam słowiku? – pyta dumne
Słowik trelami zachwyt swój niesie
– cucucucudnie
Tak dźwięczy już w całym lesie
Komentarze (32)
piękny wiersz pozdrawiam
Już wiosna cudownie w Twoim wierszu - ja mam szczęście
przy domu dwie daglezje gdzie koncertują ptaki:-)
pozdrawiam serdecznie
Ja tak jak Krzemanka, krzyknę - cudnie!
Miłego dnia Dano :)
I ja przyłączę się do słowika.
Miłego poniedziałku:)
Ślicznie, obrazowo.
Dziękuję Ci za ten optymistyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne słowa pozdrawiam
Wiosna budzi przyrodę do zycia i to napawa nas
szczęsciem
Pozdrawiam serdecznie :) Życzę Zdrowych Radosnych
Świąt :)
Prawdziwą leśną wiosną zaszumiałaś.
Pozdrawiam
wiosna i czas, więc las się zbudził
Pozdrawiam serdecznie
Ślicznie... Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam:)
Pięknie, pozdrawiam
Pięknie.
Ale pięknie, jakbym słyszała i widziała tego słowika -
budujący obrazek.
Jakie to budujące, kiedy budzi się przyroda do życia
i to jeszcze tak pięknie.
Pozdrawiam wieczorowo :)
Cuuuuudnie spersonifikowana przyroda.