Przechodzień na cmentarzu
Imię, nazwisko
wieczne spoczywanie
obcy minie
swój nim pójdzie
u grobu przystanie
i już nie ma kamienia
kiedy umarł
i że się urodził
myślą wskrzeszony
jest żywy
i póki ty nie odejdziesz
on też nie odchodzi
agafb dziękuję, troszkę zmieniłam
autor
Kryha
Dodano: 2008-09-27 06:40:54
Ten wiersz przeczytano 1022 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
W takich chwilach ożywa we wspomnieniach, krótki
wiersz, ale bardzo wymowny.
ludzie przychodza i odchodza ,juz od wiekow,tak dlugo
jak mamy ich w pamieci sa zywi wsrod nas-ladnie to
opisalas
Podoba mi się koncepcja tego wiersza. Spojrzenie
trochę w stylu Twardowskiego. Przeczytałam kilka razy.
Przemawia do wyobraźni. Mam tylko wrażenie, że
mogłabyś jeszcze dopracować formę, żeby miejscami
wiersz nie wydawał się przegadany. Ale nawet w takiej
postaci jestem zdecydowanie na tak.