Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

przeczekalnie 1

przez rok
oswajałam pokój
na drugim piętrze
piec kaflowy grzał
lecz korytarz
i łazienka
przerażały mroźnym
tchnieniem
wyrabiałam mięśnie
wnosząc opał
stopień za stopniem
lepsza od Syzyfa...
lecz dla śmiertelnych...?
sąsiedzi zablokowali mi
dziurkę od klucza
śrubkami
ochlapali farbą drzwi

było mi tam dobrze

autor

tb133

Dodano: 2006-04-11 22:28:08
Ten wiersz przeczytano 633 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »