Przed śmiercią klękam
Odszedł... przekreślił za sobą wszystko
Gdy zbłądził czasem żyjąc wśród ludzi
Choć niecnym czynem duszę zabrudził
Wraz z nim umierał i zieje pustką
Sięgając w głębię metafizyki
Analizuję dziś serca sprzeciw
Śmierć gasi ognie co żywot wzniecił
A na popiołach ucichną krzyki
Wiatr je roznosi i unicestwia
Aż się z feniksa znowu odrodzi
By w nowej karmie dla złego srogi
Okupił winy w męce jestestwa
Klękam przed śmiercią padam złamana
Przez niepojęte jej władzy czyny
Nikt nie zna miejsca ani przyczyny
I nie chce by go spotkał ten dramat
Uznając świętym co legło w ziemi
My przez tę wzniosłość śmierci godziny
Z serca przebaczmy umarłym winy
Niech pokój wieczny zostanie z nimi
Komentarze (17)
hmm...przebaczmy winy...przebaczając sami stajemy się
wolni...Wiersz porusza trudny temat ...chcemy
zapomnieć o śmierci ,ale ona o nas pamięta...
nikt z nas nie jest wstanie powstrzymac jej czy ominac
.. na kazdego przyjdzie pora i kazdy z nas padnie na
kolana przed Panem ..
Bardzo ładny wiersz i Ty nim stworzyłaś atmosferę jak
bardzo jesteśmy mali i posłuszni tej woli-śmierć jest
w końcu naszym wybawieniem i jest Ona nad wymiar
sprawiedliwa,ale człowiek zaczyna myśleć na temat
śmierci już w swojej końcowej biografii życia i myślę
że jesteśmy coraz bliżej rozwiązania tych
problemów..powodzenia..
Czymże jest śmierć kochana Julko?Dla niektórych
wybawieniem.Rzeczywiście Twoje rymy są wyszukane.Warto
wejść na stronę ,gdzie wiersz jest wierszem :)
W obliczu śmierci jesteśmy bezsilni wzruszył mnie
wiersz i jak lawina ruszyła wspomnienia, bardzo
zyciowy z refleksja .
wiersz poruszajacy jestem pod wrazeniem tych slow...
Podzielam słowa Barbary Ponikarczyk, wiersz doskonały.
Na śmierć przyjdzie czas i przed Bogiem uklęknąć
wtedy racz, ona jest tylko narzędziem.
Najgłębsze pokłady mej duszy,wiersz Twój dzis
poruszył...
Nikt smierci nie kocha i większość chyba jej sie boi.
Umarłym przebaczamy bezapelacyjnie, zgadzam się z
Tobą.
Wiersz pelen smutku i pokory. Niestety, smierc to
jedyna pewosc w naszym zyciu i wszystkich nas stawia
na jednym poziomie.
Tak bardzo się wzruszyłam, że nie wiem co napisać.
Pięknie piszesz a ten wiersz jest tego przykładem.
Mądra, niesamowita treść , delikatne piękne pióro,
forma do pozazdroszeczenia, brawo !!!
Dzb za uwagi - myślę jak poprawić.
W obliczu śmierci bezsilność nas przytłacza. To
wzruszający wiersz.
Bardzo ładna konstrukja wiersza, dobrze dobrane rymy,
temat wyszukny. Coś o tej pani wiem, bo tydzień temu
zabrała mi najbliższegp przyjaciela.
śmierć zwykle przynosi wybaczenie i pamięta się to co
dobre...wiersz pełen mądrych przemyśleń
...słowo śmierć zawsze budzi niepokój...ona na każdego
z nas czeka..taki czas istnienia...wiersz daje do
myślenia...