przedbiedzie
wysłoiła się sosna żywicą
modrzew zrzucił igły pod nogi
konik polny symfonii nie ćwiczy
pięty swędzą tych bardziej ubogich
wróble tańczą na dachu stodoły
wiatr zaciera ślady i ręce
ludzie pędzą życie z mozołem
inni pędzą bimber na szczęście
bo od jutra ma być ponoć lepiej
spiker mówi że ciepły front spływa
stara bida się sama poklepie
nowej jeszcze za oknem nie widać
przyjdzie z wiosną w kolorze nadziei
w parze z latem odejdzie jesienią
ciepłym wiatrem w oczy powieje
bo choć bieda to jednak z nadzieją
Komentarze (10)
a może by coś poprawić w tym wierszu "przedbiedzie
",bida ,bieda ,,,,,,,
Ja od pewnego czasu przestałem komentować Twoje
wiersze ale zawsze - zawsze - można się z nich czegoś
nauczyć. Np jak dla mnie "ludzie pędzą życie z
mozołem/ inni pędzą bimber na szczęście - jest super
ekstra kapitalne ale oczywiście nie ten tylko wycinek.
jaki ten wiersz ??? , coz chcialoby sie klrzyknac to
samo co kol.karen , ale wiem ,ze cie to smieszy zatem
napisze krotko- dobra robota !!! pozdrawiam
przychodząc tutaj wiem, że się nie zawiodę, że
przeczytam dobry wiersz, tak jest i tym razem.
No nie wiem czy autor pretenduje do miana ministra
nadziei, ale ze wiersze potrafi niezmiernie zgrabnie
sklejac to chyba nie uszla niczyjej uwadze, chocby nam
"wcisnal" Bog wie co to i tak bylibysmy chyba
zadowoleni, czasami lepiej z madrym zgubic niz z
glupim zarobic.
A glosow ma malo bo z pewnoscia nie bywa na GG i nie
prowadzi zycia towarzyskiego na beju na szeroka skale.
Mimo to, dla mnie to jeden z najlepszych bejowych
autorow.
Zaloze sie ze potrafilby pisac na poczekaniu i na
dowolny temat, a to mowi juz przeciez samo za siebie.
Podoba mi się twój wiersz od strony warsztatu
poetyckiego, treść jest mniej zachwycająca.
Zwiosną przychodzi nadzieja,chociaż są też tacy w
naszym społeczeństwie,którzy nadziei już nie mają,i to
jest smutne..Wiersz jest bardzo ładny
a mnie osobiście rozśmiesza określanie przez autora
jaki jest wiersz!
dobrze e nie karzą tłumaczyc całego w przedbiegach
dlatego wciskam obojętnie co byle tylko wiersz
zamieścili:)
Ten ładnie skrojony wiersz nie jest wcale
melancholiczny a raczej optymistyczny. Nadzieja to
przecież optymizm.
Autora do rządu na ministra nadziei! Skoro tak
optymistycznie i zgrabnie wiersze klei.