Przedspełnienie
są chwile które słyszę kiedy się
zbliżają
choć robią to niemal bezszelestnie
rozpoznaję je z daleka
lśnią na tle innych
jest oczekiwanie w którym spokój
nie wynika z ujarzmiania niepokoju
a cisza z uciszania
myśli spacerują za rękę
między ustami a brzegiem słowa
autor
Konwalia majowa
Dodano: 2024-01-06 20:44:08
Ten wiersz przeczytano 1040 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Piękny wiersz
Pięknie!
Są takie chwile.
Pięknie, Konwalio.
Pozdrawiam :)
Bardzo piękny wiersz!
Są takie chwile, w których przyspiesza nasze serce...
czujemy instynktownie, że coś się wydarzy... że coś
być może niezwykłego się w nas rodzi. Przeczucie...
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wszystkiego, co
najpiękniejsze na ten nowy rok!
Takich jak najwięcej.
I tylko pięknych.
Elegancko, subtelnie o takiej chwili.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Piękny wiersz ze świetnym tytułem i fajną puentą.
Mawiają, że ten okres jest najpiękniejszy w relacji,
ale i następne mogą być równie piękne. Pozdrawiam
...między ustami, a brzegiem pucharu
Jeszcze raz Eli i Wandzie bardzo dziękuję.
...ale jednak bliższa mojej intencji jest pierwotna
wersja. Niezwykle trafnie odczytała ją Wanda.
Wprowadziłam na chwilę zmianę, żeby ją zobaczyć,
poczuć...
Przepraszam, że się wtrącę w strefę komentarzy, ale
chciałabym spróbować ocalić ten pierwszy wers w
formie, w jakiej jest. Propozycja Roxi01 zmienia
zupełnie jego znaczenie. Nie chodzi o słyszenie
wszystkich chwil, które się zbliżają, ale o szczególne
chwile, które się słyszy, kiedy się zbliżają. To, moim
zdaniem, duża różnica. Proszę wybaczyć to wtrącenie,
oczywiście Autorka decyduje. Pozdrawiam serdecznie :)
Konwalio wg mnie nie będzie zgrzytu gdyż "rozpoznaję
je z daleka
lśnią na tle innych" tworzy tę spójność.
Decyzja oczywiście należy do Ciebie:)
Serdecznie dziękuję za czytanie i za pozostawione
słowa :)
Jestem też wdzięczna Eli za uwagę.
Waham się jeszcze w kwestii tej zmiany. Sformułowanie
,,są chwile które..." wydaje mi się spójne z kolejnym
,,jest oczekiwanie w którym...".
Obawiam się, że zmiana może przenieść zgrzyt na drugą
strofę.
Każda podpowiedź będzie tu dla mnie cenna :)
To oczekiwanie bardzo zmysłowe, ładnie opisane.
Zgrzyta mi tylko pierwszy wers.
A gdyby tak: "słyszę chwile które się zbliżają"