Przegrałam
wspomnienia jak ogień palą mnie
i te dobre i te złe
dlaczego?
dlaczego to co kiedyś piękne było
zamieniłeś w piekło
dlaczego?
dlaczego śmiech i radość
zamieniłeś w ból, cierpienie i łzy
dlaczego?
dlaczego codziennie ranisz me serce
napawasz się triumfem,
że możesz mnie niszczyć
walczyłam
walczyłam o przetrwanie
o szczęście
o miłość
dla ciebie to nic nie znaczyło
przegrałam!!!
powoli zabijałeś we mnie
wszelkie uczucia
serce me krwawi
serce?
zapomniałam
już nie mam serca
pozostała tylko wielka,
jątrząca się rana
już dłużej walczyć nie mogę
brakuje mi sił i chęci życia
odchodzę
nie będziesz mnie już więcej dręczyć
wolę odejść tam
gdzie cisza i spokój
gdzie nigdy więcej
nie zadasz mi cierpienia
gdzie obce są rozterki
dnia codziennego
a skołatana dusza
zazna ukojenia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.