Przekręć i ty
przekręć magiczną kostkę
którą trzymasz w dłoni
w przeciwną stronę
i pozbądź się na zawsze
chwil zamętu i żalu
spójrz przed siebie
w oddali blask światła
dawniej ukryty w ciemności
zetrzyj z twarzy smutek
nałóż uśmiech na usta
namaluj radość
i wypuść ciepłe słowa
milcząc nie wyzwolisz
głęboko ukrytej dobroci
w skostniałe dłonie
włóż nadzieję niechaj ogrzeje
i sprawi by nie zapomniały dotyku
daj ciału upragnioną rozkosz
spełnienie cudownych chwil
aby nie zwiotczało zapomniane
w sercu roznieć ogień
będzie płonął bezustannie
dając uczucie miłości
pytasz czy wierzę
w jej magiczną moc
przecież wiesz
gdyby tak nie było
czy prosiłbym o to
nie pytaj tylko przekręć
magiczną kostkę
23.09.2004.
annaG , mariat - dziękuję poprawiłem jest
zdecydowanie lepiej.
Komentarze (18)
...och, jak chciałabym mieć taką magiczną kostkę
,której przekrecenie pozwoliło by na ożywienie zmysłów
i ciała , ustawiłabym wszystkie kolory w pozycji
-miłość. Piękny wiersz + pozdrawiam
Zapalam światełko przekręcając kontakt ... tylko
żarówka się przepaliła... co robić gdy brak idei :)
Ja bym chciała tą magiczną kostkę przekręcić.Piękny
wiersz.