Przemijalność
Czas przez palce ucieka
coraz to szybciej
i bardziej wytrwale.
Biegnie nieubłaganie do przodu.
Przegonić go nie da się wcale.
Czas coraz bardziej prze do przodu.
Nie zatrzymasz go ani na chwilę.
Z każdą minutą
coraz dojrzalszy się stajesz,
coraz bardziej starszy.
Wypisuje swe znaki wytrwałości
na mej twarzy.
Znaki swej przemijalności.
Naszej niedoskonałości.
Lecz pewnego razu
dnia i godziny nam nieznanej
Zatrzyma się na chwilę,
by popaść w zadumę,
by zgłębić się w żałobie.
Stanie nad zlepką płyt drewnianych
z drzwiczkami zamykającymi się
szczelnie,
by obejrzeć krople słonej wody
spływającej z twarzy innych.
Zatrzyma się
i pochyli nad naszym grobem.
Lecz znów po chwili
zacznie biec dalej…
Być może dla nas coraz szybciej,
ale dla siebie
cały czas
tak samo…
Komentarze (1)
Uważam, że mijanie czasu jest względne, np. gdy się
czeka na coś niecierpliwie to się dłuży. Pozdrawiam!