Przemijanie
Skóra pomarszczona
nie pierwszej młodości
oczy ten sam blask mają,
ale wzrok już nie ten sam
nie tak ostry
ręce już nie tak pewne
czasem drżące jak osika
z wahaniem wykonujące czynności
nogi, które dawniej
szybko przemierzały przestrzeń
teraz stawiają kroki niepewnie.
Wieczorem w ciepłych kapciach
przed telewizorem
z kubkiem herbaty
zasypiasz zbyt znużony
by coś oglądać.
Powoli przemijasz
znikasz w przestrzeni
kończysz swój bieg przez życie.
Pozostaną po tobie
zdjęcia, wspomnienia
i napis na płycie nagrobnej:
"Spoczywaj w spokoju".
Zapalą znicz,
położą kwiaty
uronią łzę
wrócą do codziennych spraw
i zapomną na jakiś czas.
Komentarze (13)
wszystko przemija a teraz jeszcze czas nam o tym
dobitniej przypomina, wiersz na plus
Przemijanie mamy wpisane już od chwili poczęcia. Taki
los człowieczy. To temat, którego unikamy, a przecież
wszystkim jednaki tylko w innym czasie
rozłożony...Bardzo dobry , mądry wiersz.
czeka nas smutny koniec...przemijamy...ja
wszystko..(na tak)
Niestety dużo prawdy w Twoim mądrym wierszu po prostu
samo życie,gdzie w natłoku dnia codziennego zapominamy
o tym co jest nam bliskie i kochane.
przemijanie...dotyczy nas wszystkich ci których już
niema zyją w naszych wspomnieniach i będzie tak samo z
nami,dopóki będą o nas pamiętać jakaś nasza częśc tu
pozostanie
Wzruszenie nie pozwala mi ścisnąć Cię za gardło tak mi
dokopałaś - sie do pokładow mej wrażliwości - jestem
twoim idolem,bo wielbie skrycie twoje odpisy wierszem
i jeszcze jezdem ciekaw,kto Ci me życie opowiedział -
ja dopiro od Ciebie siem onim dowiedział,że ono ma w
sobie poezje bo prostym jeste człowiekiem,
ale umie sie zachwycać rymami a na koniec listu-
całkiem sie dałem Tobie omamić!
nie zaprzeczam lecz potwierdzam, też mam takie zdanie
o przemijaniu, dobrze wyeksponowane.
Piękny wiersz, w klimacie nadchodzącego święta.
Pięknie namalowany obraz "przemijania" człowieka, jego
wędrówki przez życie. Wiersz podoba mi się bardzo za
subtelność, z jaką namalowałaś obraz starego
człowieka. Brawo!
Najpierw na jakiś czas później na zawsze. Kamień
nagrobka wbudują w fundament...
Normalność tylko troszkę przygniatająca.
A może i tego już się nie zauważa...
- Życie...
Prawdziwy do bulu wiersz. Duzy +
Powiem tak nie lubie pierwszych dni listopada one
wprawiaja mnie w przygnębienie chciałabym tych klika
kartek kalendarza ominąć ,wiersz smutny lecz pradziwy
życiowy jestem na tak.
Ciekawy wiersz i dobrze napisany. Pozdrawiam
Smutne,ale prawdziwe ,niestety...najbardziej zasmuciła
mnie końcówka : "wrócą do codziennych spraw i zapomną
na jakiś czas" - dobrze,że tylko na jakiś czas...