Przemijanie
Zimą - białą i mroźną - niespodziewanie
zakwitł w moim ogrodzie tajemniczy
kwiat...
Fascynująacy i nieosiągalny, jak zachodzące
słońce, które umyka przed snami.
Był...
Kwitł...
Pachniał...
Każdego dnia intensywnie i
nieprzerwanie.
Chłonął każdą moją myśl i każde pragnienie,
jak wysuszona ziemia wodę.
Byłam dla niego...
Przyszła wiosna. Zabrała biały śnieg i
jego.
Choć jeszcze o tym nie wiedziała.
Choc jeszcze był, gdzieś pośród galaktyki
gwiazd.
Z każdym dniem coraz mniej...
Nie wiem co będzie jutro.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.