Przemijanie
wiersz ten poświęcam moim znajomym.
Popatrz córko na swoją mamę starość jej
ręce powykrzywiała
Pochyliła się ku ziemi, zrobiła się mała
Wiedz że to samo cię spotka bo czas
nieubłaganie nadchodzi
My byliśmy tacy jak ty kiedyś byliśmy
młodzi
Z ojca co pozostało twarz poorana
bruzdami
Kule u nog i ból kończący się łzami
Jesień życia się kończy, zima już nie
nastanie
Zapamiętaj to moja córko moje ty kochani
Stefan Simlat.
autor
Stefan Simlat
Dodano: 2016-01-20 19:20:43
Ten wiersz przeczytano 783 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Stefanie, podobają mi się Twoje przemyślenia i życiowy
przekaz.'jak mgnienie oka minie nasze trwanie na
ziemi'. Serdecznie pozdrawiam.
,,spotka,,
Przemijamy i taka jest prawda.
smutne i bardzo prawdziwe pozdrawiam
Smutnie o starości, ale nie każda starość musi być
gorzka,
a krzemanka ma rację:)
Pozdrawiam:)
Czy w czwartym wersie nie powinno być
"spotka" zamiast "spodka" i "nieubłaganie" zamiast
"nie ubłagalnie"? Myślę że tekst należałoby ponownie
wziąć na warsztat. Miłego wieczoru.