Przemyślenia
Odczuwam jedynie fantomowy ból
w miejscu w którym kiedyś było serce
Miłość przychodząc
zawsze przynosi z sobą pakiet złamanego
serca
Jeżeli nie zatonę we wzburzonych falach
tęsknoty
dopłynę do nowego lądu
Kiedy opada liść, odrzucony
drzewo się nie pochyli stoi niewzruszone
Serce na temblaku nieskore do
egzaltacji
Wiosna dla niego najlepszą porą do
rehabilitacji
Komentarze (23)
Podoba mi się :) Pozdrawiam serdecznie
Ciekawe przemyślenia. Pozdrawiam Kri:)
Zatrzymuje
:)
Ciekawe :))
Dałaś do myślenia, pozdrawiam serdecznie.
Ten fantomowy ból.
Bo czasem komuś się wydaje że to serce z kamienia
jest.
Dobry wiersz,
Bardzo ciekawe i ładne przemyślenia. A wiosna choć nie
chemia, niech złamane serca poskleja. Pozdrawiam
serdecznie:)
Dziękuję miłym Gościom za wizytę,
komentarze, uwagi, krytykę,
pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie
Pozdrawiam serdecznie:)
Trochę smutno...
Msz, nie zawsze miłość musi przynosić rozczarowania,
ale rehabilitacja serca na temblaku, /Grochola mi się
przypomniała/ faktycznie chyba jest najlepsza na
wiosnę, pozdrawiam z podobaniem dla wiersza :)
Fantomowy ból - rewelacyjny. Reszta bardzo dobra.
Miłego wieczoru :):)
Sorry, trąci Coelhem.
Ciekawe przemyślenia
Pozdrawiam cieplutko:)
Mądra puenta i tego trzymajmy się. Pozdrawiam
cieplutko :)
Wiosna niesie nadzieję. Mądre przemyślenia. Pozdrawiam
serdecznie :)