Przepraszam przez mgłę.
Dla tych, których mi brakuje, a nijak nie mogę im tego powiedzieć.
Otuliła mnie mgła szara,
O smutnym i mętnym powiewie,
Cały świat w sekundę odebrała,
Zostawiając uczucia w gniewie.
Nie jest mi przykro,
kiedy kaleczę twoje serce.
Już nie.
Otuliła mnie mgła biała,
Swym smakiem otruła.
Miłość z serca uleciała,
a słońce ugrzęzło gdzieś w chmurach.
Nie jest mi przykro,
kiedy ucieka twoje szczęście.
Już nie.
Otuliła mnie mgła czarna,
Dusiła cedru zapachem.
A narastający we mnie egoizm
podsycała strachem.
Nie jest mi przykro,
kiedy krwawi twoja dusza.
Ale przepraszam.
Komentarze (1)
dobry, ciekawy wiersz z interesującą formą i układem