w przerwie na...
samochody bardziej ciekawią niż drażnią
chowają w sobie obowiązki popędy sekrety
jak wierne psy trwają bez żadnych życzeń
pod kwiaciarnią na siebie wpada
samotność
ekstatyczny taniec potrzebujących
spojrzeń
on bezwolnie kłamie że kwiaty to dla
niej
a tam przed dziewczynką ucieka balonik
z uśmiechem go goni zaraz odleci w dal
będzie płacz ale jeszcze zabawa trwa
gołębie dojadają wczorajszą pizzę
kot nieproszony skrada się do nich
nagle jamnik z ADHD niszczy cały kadr
normalnie aż żal
wracać do siebie
w bezszelestach
na koniec czekać
Komentarze (25)
"chodował", to ciekawe...
Może Pan aspirujący do miana poety, zajrzał by do
słownika czasem?
Cześć i dzięki Mily... ja np. kiedyś w pewnym momencie
z kilku powodów doszedłem do genialne planu, że
karaluchy madagaskarskie będę chodowal ;) ... ale
nawet ja po zebraniu wszystkiego do kupy: samotny,
czubek, osobliwy artysta i karaluchy to już lekka
przesada by była... i skończyło się na jeżu pigmejskim
- bardzo kiepski kompan... ;)
Do mnie - to jest proste. To jest ta dziewczynka - z
murala Banksego
Człowiek potrzebuje bliskości.
Czasem zwierzaki pomagają, gdy ludzie nie mogą lub nie
chcą.
Pozdrawiam Marcinie :)
Cześć Wam wszystkim i dzięki za obecność tutaj, oraz
wasze refleksje... a co do końca, to mogę tyko klasyką
się podeprzeć: to czy koniec będzie dobry, to już inna
historia... ;) Zdrowia... :)
"a tam przed dziewczynką ucieka balonik,z uśmiechem go
goni zaraz odleci w dal
będzie płacz ale jeszcze zabawa trwa"...
Ciekawe o jakiej dziewczynce piszesz, Marcińczyk?
Dziewczynek z balonikami, to jest wiele, bardzo
wiele...
Co do zabawy, to jeśli lubisz się bawić w tupanie, to
tup, ja od dawna planowałam urlop od beja, zatem
potupię sobie poza nim, w miłym towarzystwie,
szczerych ludzi, panie psychologu, od siedmiu boleści.
Może to nie będzie "taki koniec"
I że to wszystko tu - to była taka "przerwa na fajura"
Wielka przyjemność mnie spotkała przy czytaniu. A ten
balonik i dziewczynka - był "mniamuśny" i humor mi
poprawił bo mi tombak w zębie utknął. Pozdrowionka
Przerwa na papierosa przerywa monotonię...można
odetchnąć pełną piersią, a człowiek dotleniony myśli,
widzi i słyszy więcej :))) o ironio...:))) pozdrawiam
:)
ta przerwa bywa radośniejsza niż cała reszta., bo tu
pzynajmniej coś się dzieje...
Witaj.:)
Zaobserwowane, wspaniałe obrazy, pełne życia i emocji,
w przerwie na papierosa, "aż żal wracać..."
Wspaniały wiersz, w przekazie i klimacie.
Pozdrawiam serdecznie.:)