Przestępca
W zacisznym kącie mały stoliczek,
o wczesnej porze niewielu ludzi,
cisza i spokój tylko się liczy.
A jednak smutek już się obudził
i nie pozwala pozbierać myśli.
Gdy go poczuję to serce skacze
i na serwetce zaczynam kreślić.
Nie, nie z miłości, trochę inaczej.
Ten nie odpuszcza i za mną łazi,
i jak morderca ofiary szuka.
W małej kafejce na Kazimierzu
może go wreszcie utopię w wierszu.
Nie będzie sądu i przesłuchania,
wyrzuty także szybko zagłuszę.
Wszyscy go znają to kawał drania.
Szuka sposobu, by więzić dusze.
Anna Bania Springfield, 7 luty 2015
Komentarze (51)
Smutek to niemiłe uczucie. Faktycznie łazi za
człowiekiem.
Ciekawe ujęcie tematu... Podoba mi się Twój wiersz,
jest bardzo spójny i dobrze oddaje klimat:-)
Wiem jak trudno go się pozbyć. Pięknie napisałaś Aniu.
Ładnie. Miłego wieczoru.
Ale zawsze jest sposób na pozbycie sie tego drania:)
W takim przypadku tylko do ludzi, to smutkowi się
znudzi. A mimo wszystko ładny wiersz.Pozdrawiam
po cóż go topić
babrać się z grzechem
lepiej wykończyć
będzie go śmiechem:)
pozdrawiam z humorkiem:)
Ja smutki zjadam w "klapsznitach" (kanapkach), kiedy
zbyt długo buszują - nie mają szansy na ucieczkę:)
Najlepszą obroną jest atak! Utop go w wierszu i rzuć
nam na pożarcie:)
Pozdrawiam!
Eee tam. Trzeba dać sobie prawo i do radości, śmiechu
i do smutku - łez, kiedy taka potrzeba duszy. ;o)
Biedny topielec ,on pewnie nie za wierszem lata.
Czas ma to do siebie, że łagodzi rany, myślę o Twojej
świeżej ranie. Pozdrawiam.
masz rację to kawał drania i potrafi przyprowadzić
swoją siostrę samotność....
pozdrawiam :-)
masz rację to kawał drania i potrafi przyprowadzić
swoją siostrę samotność....
pozdrawiam :-)
Bobi, dziekuje za uwagi ...cos pomysle
smutek nie może nas zniewalać dobry wiersz Pozdrawiam
serdecznie:))