Przetrwanie.
Tak jak drzewa pośród lasu
i płynący w nich strumyczek.
Ludzka miłość czas do czasu
wznieca w sercach tych płomyczek.
Drzewa chylą się ku ziemi
jak gałązki trzciny w polu.
Nasza miłość blaskiem mieni
zakochanych na przedpolu.
Nieraz wznoszą sie ku górze
gdy wiaterek coś przygasa.
Nasza miłość też po murze
I w nieszczęściu nie wygasa.
Aby miłość była trwała
jak te drzewa, strumyk w lesie.
Żebyś życie pokochała
Radość i ból, co to niesie.
Życie, życie- ciężka sprawa
Moc klopotów nic radości.
Nic innego nie zostawa
Lecz w szczęśliwej żyć miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.