Przez łąkę
Okoliczny krajobraz stanowiły rozległe
łąki,
gdzieniegdzie przerywane kępami drzew.
Ścieżka prowadziła jednak na wzgórze,
na którego szczycie rosły brzozy i
świerki.
Na porastających zbocze krzewach jeżyn,
dojrzewały fioletoworóżowe owoce lata,
nabrzmiałe barwą i ciepłą urodą słońca.
Nieopodal rosnących obok siebie wysmukłych
olch, splątany gąszcz różnorodnych roślin i
kwiatów, aż huczący od rojowiska różnych
stworzeń. Much, świerszczy, koników
polnych, motyli.
Nieco dalej ogromne łopuchy z płatkami
włochatych liści z jęzorami mięsistej
zieleni, krzaki dzikiego bzu i dzikiej
mięty.
Spod jednej z olch, wypływała spokojnie
mała
strużka wody, jakby sobie kpiła z rosnącego
tuż obok zarośli tataraku, który szeleścił
ostrzegawczo lekko się uginając. W morzu
traw, polny konik ciągle śpiewał miłosną
pieśń o życiu.
Łąka pachniała słodko, świeżo skoszoną
trawą, nieco dalej nadal zasłana była
kwiatowym kobiercem: firletki pospolitej,
onieci czerwonej i białej, kąkolami, makami
i mydelnicą, pieniącą się jak prawdziwe
mydło.
Nagle, właśnie teraz, przypomniała się jej
inna łąka, w innym czasie.
Trawa była już skoszona, siano w kopkach, a
odrastająca trawa zieleniła się
przezroczyście. Oparli się o jedną z kopek,
i tak siedzieli przez dłuższą chwilę.
On obejmował ją ramieniem, a ona wtulona
głową w jego piersi.
Ogarnął ją spokój, pragnęła zostać tak,
choćby do końca świata. Kiedy zaczął ją
dotykać, jej ciało musowało niby szampan.
Czuła, jak rozpływa się tam, gdzie jej nie
dotykał, a słowa i nienaruszone uczucia,
miały teraz nazwę. Stały jej się bliskie i
drogie, a ciało niczym księgą, w której
zostały zapisane.
Zamknęła oczy, czując gwałtowne bicie
serca.
Oboje stracili poczucie czasu i miejsca.
Kwiaty pachniały, lekko szumiała nieopodal
rzeka.
Leżeli ciągle ciasno objęci, gdy powoli
zaczęło docierać do nich, że zaczął kropić
deszcz...
Cdn.
Tessa50
Nic nie rozpada się, nie przemija. Rzeczy
trwają
połączone ze sobą cienkimi liniami, a nasze
życie
przechodzi w pokolenia utkane z
zachowaniem
obrazów i słów.
Lucylle Clifton
https://www.youtube.com/watch?v=LBmUBMnuU2k

Tessa50



Komentarze (32)
Uroczo, jak zawsze z wielkim podobaniem pozdrawiam
ciepło.
400 Bad Request
Request Header Or Cookie Too Large
nginx- Kochani co to ma być! Włącza się to dziesiątki
Razy, czy Wy też tak macie? Usilnie proszę Szanowną
Administrację o pomoc, z poważaniem Teresa Tymoszuk
Bogactwo opisów wciągające wersy i niepowtarzalny
klimat powoduje chęć czytania Twoich wersów
Urzekasz urokiem zdarzeń, przy okazji pokazujesz
naturę i bogata masz wyobraźnie jestem na tak
pozdrawiam.
Witam,
urocze wersy wspomnieniowe z całą gamą barw i
nastrojów, które oddaje bogaty opis przyrody/+/.
Pozdrawiam.
Nasze życie to barwny kobierzec utkany wspomnieniami.
Kolorystyka często jest zmienna - jak zmienne są nasze
losy...
Zachwycające urokiem opisy zdarzeń, które urzekają
subtelnością uczuć...
Bardzo serdecznie Ciebie Tesso pozdrawiam :)
https://youtu.be/hhZ090oxQO0?si=1P2-4OUCuUin2gul
Piękny opis przyrody i nie tylko,
bardzo lubię taki duet,
jak zwykle nie zawodzisz Teresko,
miło było zerknąć, przed snem,
o chorej porze, która nadal mi się jak widać zdarza.
Serdeczności ślę dla Ciebie, Romantyczna Damo :)
Co za wyobraźnia, czuje się letnią aurę i... zapach
miłości. Pozdrawiam Tereniu
Piękny opis natury i nie tylko...pozdrawiam
serdecznie.
Ależ piękna natura wyszła spod Twojego pióra. Bardzo
malowniczy wiersz. Pozdrawiam.
Znów, po raz kolejny dzisiaj i wcześniej, system tnie
komentarz. Przykro mi, były w nim też życzenia. ;-(
Niezwykły obraz fragmentu przyrody i jej piękna, a
także gdzieś uroczo unoszące się uczucia ponad nim
Piękny opis przyrody na tle miłości Tereniu.
Wraz z Lidzią serdecznie Cię pozdrawiamy życząc
przede wszystkim zdrowia i miłego, udanego tygodnia :)
Pięknie, no cóż tu dodać...
Pozdrawiam serdecznie Teresko:)
Piękne są Twoje krajobrazy Teresko.
Poetyckie