Przez mgły jesienne...
Zamykam oczy
w otwartym oknie
rześkość poranka
na parapecie drżą pelargonie
przycupnął zmęczony czas
myśli... rozwiane
jak wiatrem włosy
Jak suche liście
wirują
wznoszą się radośnie
to opadają
barwnym deszczem
czasem lądując w kałuży
uśmiecham się do ciebie
przez mgły jesienne
w dłoniach twoje cieplo zapach snów
jak drogowskaz
i słońce
w twoich oczach
autor
Spiaca Lady
Dodano: 2012-10-01 09:20:23
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Piękny, ciepły i lekki wiersz... z nutką romantyzmu...
bardzo przyjemny w odbiorze:-)
Ładny wiersz, bardzo ładny.
Pięknie o jesieni owianej mgłą i miłością. Literówka
,ciepło.Pozdrawiam serdecznie
Prześliczny, cudny ten miłosno-jesienny wiersz, jestem
pod wrażeniem i się wzruszyłam oraz rozmarzyłam.
Pozdrowionka!
;-):-)
O JESIENI WIELE MOŻNA PISAĆ JEST WDZIĘCZNYM TEMATEM
DLA POETY I MALRZY...A TWÓJ WIERSZ TO SAMA POEZJA DLA
DUSZY:) POZDRAWIAM