Przez przełaje
Moja ty moja, cielista piękności.
Mój ty mój, wieczny głosie.
Przez przełaje czasów, ogarki końca,
przyjmij miły, chcę kochać.
Gdym wieżą Babel, wyniosła ponad niebo.
Poskrom ciało, nim duch zniknie niemo.
Wyściskaj słodkie łzy boleści
wobec bezsilności, płochej kobiecej.
Dary wszelkie oddam, zbytków
pozbędę, skarby najcenniejsze
nie przy mnie, lecz we mnie.
Szukaj luby, póki kurz nie osiadł.
Wszak drogi różne niesie nam
wiosna, jesień chyłkiem skrada
jędrne jagody, na zimę nic nie będzie
prócz drzew pomarszczonych.
Z nastrojową muzyką tu: https://atypowab.blogspot.com/ Pozdrawiam ciepło
Komentarze (29)
Kobiety nie muszą być bezsilne, ale lubią być
zaopiekowane przez kogoś wartościowego ;)
Pozdrawiam :)
Miło mi, Grażyno. Mam na imię Ania :).
Pozdrawiam wszystkich czytających, naprawdę dziękuję
za poświęcony czas nad tymi wierszami.
Pięknie przemijanie porami opisane.
Dogłębnie oczarowałaś słowem. Zachwyciłaś, odczułem
każdą myśl prowadzącą, pięknie a -typowa - b.
Pozdrawiam z całą serdecznością.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz Bardzo dobrze się czyta Zapada w pamięć
poprzez metaforykę :)
Pozdrawiam serdecznie
welcome :)
Pozdrawiam.
Grażyna.
Wolnyduchu, dziękuję za cenne uwagi. Miło mi, że
poświęciłeś(łaś) czas, naprawdę jestem wdzięczna.
Pozdrawiam ciepło.
Dobry wiersz, tylko chyba miało być
wieżę Babel nie Balel?
Poza tym sądzę, że przydałby się przecinek przed nim -
poskrom ciało, nim duch zniknie niemo, poza tym nie
przy mnie, lecz we mnie. Przed lecz przecinek, no i
kropka po we mnie.
szukaj luby, pókim/póki/ kurz nie osiadł/msz/.
Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz. WOW!
Pozdrawiam :)
Bardzo podoba mi się Twój wiersz. Bardzo.
Rozmarzenie i tęsknota,
piękne wersy,
pozdrawiam serdecznie:)
"skarby najcenniejsze
nie przy mnie lecz we mnie"
- oby to docenił.
Ładne rozmarzenie.
Wiersz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam
Marek