Przeżyć życie

"...maskę zdjąć pozwól mi może pod nią płaczę..."
Czasami może tak, ale ciągłe życie w masce zabija.
Pozdrawiam

Bóg nie chciał takiego świata.

Słowa wiersza w większości przesiąknięte są ironią,
ponieważ często chcąc, nie chcąc musimy przybierać
dobrą minę do złej gry, życie nie musi ci się podobać,
ale nikt nie może tego wiedzieć. Kto nienawidzi życia
traktowany jest jak ktoś zupełnie obcy, mimo iż każdy
sobie zdaje sprawę, iż trudno dostrzec sens w tym
naszym istnieniu. Wiara ludzka jest tak mała, że nikt
nie rozumie, że to co jest tu i teraz to tylko faza
przejściowa, dla nich śmierć jest końcem wszystkiego,
stąd zupełny brak zrozumienia dla ludzi, którzy już
nie chcą być tutaj.

łatwiej wtedy bedzie żyć otoczeniu ,ale mam
wątpliwości czy osobie stwarzającej pozory.