Przybądź i pozostań
delikatnie małymi stopami
zaznaczała swoją obecność
głosem wykuwała słowa
na skalistej ścianie
wiatr zatańczył w jej włosach
promieniami słońca
zieleń drzew
pochyliła rozkołysane korony
kiedy lekkim krokiem
przeszła bezszelestnie obok
grzywy fal
ubrane w błękitne peleryny
tańczyły na wodnej tafli
szumiąc znajomą pieśń
za oknami ciszę nocy
przerwał głośny warkot
nowy szary dzień
zasłonił obraz marzeń
czy to był sen
czy nadchodzące chwile
22.12 - 23.12.2008.
autor
kazap
Dodano: 2011-06-27 08:37:34
Ten wiersz przeczytano 778 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
ano ładnie :) czarownie....
jak w zaczarowanej krainie doskonałości :)
marzenie senne czy rzeczywistosc,oto jest
pytanie.Ladne metafory
Tez tak mam, że nie wiem w pierwszej chwili, czy to
było naprawdę czy mi się tylko śniło, potem , gdy się
przeciągnę już wiem:) Pozdrawiam.
Pięknie!
Ten wiersz to marzenie, lekkie unoszące się
rozmarzenie,bardzo ładne metafory,pisane wrażliwą
ręką.Pozdrawiam:)
To nie byl sen... :)
Dobry wiersz Karolu brawo.
Witaj Karolu, fajny wiersz i nowy szary dzień nie tak
prędko po takich marzeniach wchodzi na swoje
miejsce...powodzenia
dobrze jest ,gdy nadzieja nie znika nawet w szarej
rzeczywistości
Dzisiaj kobieta na motorze to widok częsty, a może to
sąsiad warczał na żonę. Piękny sen, aż żal, że
przerwany :)
to nie był sen. była elfem. one nie są widoczne dla
wszystkich (zdradź mi sekret, ja też chcę
zobaczyć!, pozdrawiam)
Urzekłeś nas dzisiaj tymi grzywami fal w błękitnych
pelerynach...piękne marzenie,a może tęsknota,za tym co
było...pozdrawiam serdecznie...
Witaj Karolu, ładny wiersz, podobają mi się te grzywy
fal, ubrane w błękitne peleryny...+
Sny, marzenia w nich zawarte, interpretujemy,
sięgając, jakże często, do senników; jeśli on piękny,
chcemy wierzyć w jego spełnienie - żyjemy więc
nadzieją, co już namiastką spełnienia... ciekawy
wiersz