Przybij piątkę Roztrzepana!
Ja też na chwilę woltomierz
Odłożę i lutownicę
Już trochę wiesz przecież o mnie
Że znane mi są granice
Przecież nie grzeszę czynem
Gdy widzę pokusy na drodze
Ja tylko oglądam witrynę
Do środka wcale nie wchodzę
W naturze mej - monogamia...
Choć bawić się słowem mile
Do "fuchy" wrócić mam zamiar
Lecz miernik gdzie odłożyłem?
Oj ta moja skleroza... i kto tu jest roztrzepany?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.