Przychodzę z prawdą
Odsłaniam przed Tobą prawdy czar,
To co w sobie masz.... ten dar,
To kocham, dbać i pielęgnować muszę,
Tak jak zwodzę tak miłością kuszę.
Gdy w słowach Twych zauroczony,
Uśmiecham się, uczuciem szalonym,
Wierzyć sercu boje się ufać,
Cierpienie wezmę, lecz pragnę Cię
słuchać.
Ty kapryśna jak księżniczka moja luba,
Zaufaj mi... nie czeka Cię zguba,
Lecz miłości, szczęścia chwilę
Ja świat Twój, życie umilę.
I Kochać będę i starać się z sił całych,
Wielkość piękna utworze z drobnostek
małych,
Bo przychodzę z prawdy słowem,
Czuję to, ale niech się wszystkiego
dowiem!!!
Dziękuję.... bo dałaś mi moc do kolejnych utworów.
Komentarze (7)
Witaj Borsuczku:)wiersz bardzo mi sie podoba jest
bliski memu sercu...jest pełen uczucia i jest
wspaniałym wyznaniem...myślę że ta "luba księżniczka"
skusi się na to piękne uczucie...
Całuje Mocno:*
Teraz pewnie uwierzy ,bo słowa szczere i wiersz ładny
Intencje zapewne bardzo dobre, ale troche brakow w
warsztacie. Rymy i rytm do poprawki.
Widać,że wiersz sercem pisany...można wyczuć jak
jesteś Jej oddany;)
Widze ze ty tez masz interesujace wiersze o milosci.
zauwazylam ze masz realistyczne podejscie do swiata.
ja takiego nie mialam... do dzis. Te wiersze naprawde
moga wiele nauczyc.
Tak jest j.w. poprostu piekny wiersz.
Też bym chciała usłyszeć takie wyznanie.
po prostu piękny wiersz,piekne wyznanie brawo!