Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przygody dzieci z Autlandii...

Kolejna bajka, a ja sam niebawem ruszam na samotną wyprawę.

"Przygody dzieci z Autlandii- Pierdzące banany".
12.08.2017r. sobota 12:01:00

Nastał kolejny dzień, a dzieci z Autlandii, które dzień wcześniej wybrały się na swą wakacyjną przygodę zostały obudzone w niezwykły sposób Otóż obudziły je jakieś śmieszne odgłosy dobiegające z wysokich palm. Po pewnym czasie, gdy wszyscy byli na śniadaniu u władcy tego terytorium to dowiedziały się, że to, co ich obudziło to były pierdzące banany. Dzieci rozbawione tą informacją ledwo co zjadły i wybrały się na poszukiwanie tych niezwykłych bananów. Długo im nie zeszło, gdy je znalazły.
Dzieci zauważyły, że owe banany miały tradycyjny żółty kolor, ale niektóre także były różowe, pomarańczowe oraz niebieskie. W momencie, gdy wydawały z siebie głośne odgłosy o znanym wszystkim dźwięków to w niektórych miejscach ich skórka się rozchylała a z wnętrza wydostawała się woń aloesu lub mięty. Jeden z rezolutnych chłopców wspiął się na palmę i chciał zerwać jednego jak słońce żółtego, ale ów banana pierdnął, zmienił kolor na czerwono purpurowy i krzyknął, mnie się nie je, mnie się nie zrywa.
Usłyszały to pozostały dzieci wspinające się na tę i pozostałe palmy. W momencie, gdy Balonikowy Króliczek się pojawił za wyjątkiem najmniejszej dziewczynki, która bawiła się kremową gałązką nieznanego pochodzenia wszystkie dzieci siedziały na drzewach. Niektóre grzecznie zeszły na dół, inne, te które wygłupiały się lub nie umiały sobie poradzić z drogą powrotną skorzystały z żywych lian i zsunęły się po nich wprost do rkofagu, który już stał gotów do dalszej podróży.
Nastało krótkie, ale sympatyczne pożegnanie dzieci z władcą oraz jego rodziną. Niespodzianka było to, że zen strony najwyższej palmy dobiegł spokojny dźwięk a ku dzieciom na spadochronie opadał malutki jak palec żółto pomarańczowo różowo niebieski pierdzący banan. Okazało się, ż był podarkiem tej krainy dla Autlandii. Także jedna palma pierdzących bananów z tego malucha wyrośnie gdzieś na obrzeżach Autlandzkiej puszczy.
Słonko już uśmiechnięte prażyło, gdy sarkofag wzniósł się a koło niego frunęła ptasia rodzina z królem na czele. A banany na pożegnanie wesoło pierdziały i ogonkami machały. Na granicy tej krainy z inną krainą istoty z tej krainy pożegnały się spojrzeniami i machaniem skrzydłami z dziećmi.
Dzieci bardzo rozemocjonowane podróżowały daej, gdy nagle znów nagle wyłoniła się muzyczna dżdżownica i umilała czas graniem, w swym repertuarze miała także naśladowanie pierdzących bananów oraz najnowszy przebój. Mały, rezolutny chłopiec zaczął robić na ściance sarkofagu graffiti, a najmniejsza z dziewczynek swą nowo zdobytą gałązką tłukła mu delikatnie po rączkach.
Dalsza podróż mijała w sympatycznej atmosferze i na wspólnych śpiewach. A pierdzący banan okazał się niezłym gadułą i opowiadał niezwykłe historie, ponoć jego ojciec był przywódcą szajki grafficiarzy. Jaka była prawda trudno będzie zweryfikować. Jednak zapierał się, że tak było, a jego ojciec widnieje jako pierwszy banan grafficiarz w tajnej księdze lasu.
W dalszej podróży nadeszły fazy przejściowe, w których rozbawiony sarkofag musiał zwolnić, by przedostać się przez Tunel Międzyistnienia. Nagle wszystko nabrało ogromnego rozpędu, a dzieci unosiły się w stanie nieważkości. Trwało to kilka mgnień słońca, które zdawało się przebijać z zewnątrz do wnętrza tunelu. Banan gaduł stał się niebieską latarką i wtedy dostrzec można było różne kolorowe dziwy, a tym fragmenty przygód dzieci, które w zeszłe wakacje podróżowały wraz z Balonikowym Króliczkiem.

Jak ja dużo miałem do zanotowania to tylko ja wiem, ale wierzcie mi, że to wszystko to jeszcze nic w porównaniu z tym, co niebawem będziemy wraz z dziećmi przeżywać. Czas przygód dopiero wystartował, a zegar tego czasu biegnie niespiesznie sam delektując się tymi niezwykłymi momentami.

Niebawem doniosę wam o kolejnej przygodzie.

Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie.

autor

AMOR1988

Dodano: 2017-08-13 08:14:17
Ten wiersz przeczytano 982 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Bajka Klimat Wesoły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

sarevok sarevok

Fajnie :) pozdrawiam i głos zostawiam +

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Fajne opowiadanie :)
Miłego dnia życzę.

Ola Ola

Super Amorku:-)
Miłego:-)

karat karat

Bardzo fajne opowiadanie! Pozdrawiam!

Iris& Iris&

Odlotowa bajka...
pozdrawiam niedzielnie:)

Syringa Syringa

opowiadanie super
gratuluję wyobrażni
pozdrawiam serdecznie

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Fajna ta bajka jest...
+ Pozdrawiam

BALUNA BALUNA

Wyobraźnię to Ty masz nie byle jaką.Milej niedzieli...

_wena_ _wena_

Ciekawe opowiadanie, jest jedno ale:
mógłbyś autorze zamiast bananów (które nie rosną na
drzewach) napisać o pierdzących kokosach rosnących na
palmach :)))
(zsunęły się po nich wprost do sarkofagu*)
Pozdrawiam z uśmiechem.

wandaw wandaw

Oj Amorku gratuluję wyobraźni
Z Toba się n ie można nudzić
Pozdrawiam z usmiechem

wandaw wandaw

Oj Amorku gratuluję wyobraźni
Z Toba się n ie można nudzić
Pozdrawiam z usmiechem

Oksani Oksani

Ojej, nie wiedziałam, że i banany puszczają bąki.
Fajny relaks zafundowałeś niedzielnie Amorku, dzięki i
pozdrawiam:-)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Nie wiedziałem, że banany rosną na palmie! Może tylko
te pierdzące?
Super opowiadasz, Amorku, dziękuję za poranny uśmiech.

Pozdrawiam.

ewaes ewaes

Masz wyobraźnię :)

Pozdrawiam serdecznie :*)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »