Przyjaciel
Spojrzałem z niedowierzaniem
- przede mną anioł stał
Zabierz mnie ! - powiedziałem
Gdzie ? - błękitne oczy anioła wdarły się w
głąb mej duszy
Zabierz mnie, tam gdzie niebo błękitne, las
zielony,
tam gdzie wodospad huczy w głuszy
Nim odwróciłem wzrok od anielskiej
twarzy,
już byłem tam
- łzy wodospadu wraz z wiatrem osiadały na
mym ciele,
Dziękuję ... aniele , dlaczego to zrobiłeś
?
Chcesz wiedzieć wiele, ale odpowiem Ci -
zrobiłem to
bo jestem Twym przyjacielem.
autor
Valladan
Dodano: 2005-02-17 11:57:56
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.