Przyjaciel
Ten wiersz zrodził sie po zobaczeniu zdjęcia bezdomnego młodzieńca z towarzyszącym mu psem.
Młodzieńcze marzenia
rozprysły się
tysiącem cząstek
szarych złudzeń.
Poduszka i koc
na zimnym asfalcie
przesiąkły bezsilnością
nieodgadnionego losu.
Postacie ludzkie
przesuwają się w pośpiechu,
obojętne,
ślepe,
nie czując rozpaczy
młodego serca.
Tylko on,
mój pies,
przyjaciel w złej doli,
przytulony
ogrzewa milością.
Bursztynowe oczy
zapewniają wierne.
Jestem tu,
nie bój sie
samotności.
autor
Wiewiórka
Dodano: 2009-03-21 13:17:23
Ten wiersz przeczytano 1693 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Twoj wiersz mowi o samotnosci i bezsilnosci.
Przejmujace slowa, przejmujaca sytuacja. Nie zawsze
mozliwa do rozwiazania i odwrocenia losu. Dobrze ze
chociaz pies, wierny przyjaciel, udziela wsparcia i
towarzyszy w niedoli.
zwierzęta to najwierniejsi przyjaciele, samotność przy
nich mniej boli
bardzo uroczy wiersz, dziękuję, lubię psiaki,
pozdrawiam
Każdy człowiek pragnie mieć przyjaciela-piękny wiersz
piękny, poruszający. duży plus za wrażliwość.
pozdrawiam ciepło. +
Piękne,wzruszające i smutne
Pies jest wiernym przyjacielem, który nie zrobi
przykrościa a człowiek robi to często.
Tylko on mój pies... skąd ja to znam. Pięknie
zawsze mnie rozczula taki obrazek...znam z autposji
podobne...ale częsciej dotyczy starszych zdziwaczałych
samotników z psem-ami.
Każdy człowiek pragnie mieć przyjaciela, ale nie każdy
go ma.Pies, kot ,czy inne zwierze, to najwspanialszy
przyjaciel.Zwierzę nie rozróżnia biednego, bezdomnego
nieszczęśliwego, od bogatego.Ważne,że ma przyjaciela i
samo nim jest.Smutny wiersz, lecz bardzo prawdziwy, z
życie wzięte.Ładnie wiersze autorka opisała ten obraz
i wczuła się w jego temat.
Zawsze boję się samotności........perełka śliczna....
...coraz więcej takich widoków mamy na ulicy...i aż
serce boli że wszystkim nie jesteśmy w stanie
pomóć...choć odrobine...
Znam to zdjęcie, wspaniale opisałaś ten widok z
wrażliwością pięknego serca. Pozdrawiam serdecznie.
Ważny problem poruszasz, tylko jak go rozwiązać?
Temat niestety ciagle na czasie ...ludzie sie odsuna a
pies nie zdradzi...pozdrawiam