Przyjaciel
Dla St.
Tyle lat jesteśmy obok siebie.
A ja nie czuję już nic, jest we mnie tylko
pustka.
Jesteś moim najlepszym przyjacielem.
to Ty utulasz mnie do snu i obejmujesz w
nocy.
Obcierasz moje łzy gdy płaczą oczy,
gdy wracam z pracy całujesz i podajesz
obiad,
jakbyś nigdy nie był zmęczony
Tak bardzo się trudzisz, ale nie uleczysz
mego zranionego serca.
Tulisz moje obolałe serce nie mówiąc
nic,
mając nadzieję na lepsze jutro.
Komentarze (5)
Raczej przeraźliwie smutny, cóż, serce nie sługa,
często przyjaciela docenia się dopiero, gdy...
odchodzi:)
straszne, nie wolno się godzić na taki stan, w ten
sposób przegrywa się życie... no ale cóż, najłatwiej
być nieszczęśliwym, to potrafi każdy...
Przyłączę do komentarza Skalniaczka. Pozdrawiam
serdecznie
Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są
wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, ... Nie
żałujmy więc czasu na przyjaźń - to droga do
szczęścia, którego każdy z nas chciałby chociaż
troszkę doświadczyć .
Smutny jest Twój wiersz.
A wszystkiemu winne serce, które pokochało, chociaż
obok ma kochajace serce, które też cierpi i ma
nadzieję, tylko czy wystarczy mu cierpliwości.
Pozdrawiam:)