Przyjacielu
Moj Bog...-tylko On
kocha mnie taka jaka jestem
On zna mnie i chce kochac
mimo wad
Chce kochac i kocha
moje rozbite serce
Moje skazone blizny dotyka
magiczna rozdzka
Caluje moje lzy kapiace
na spragnione dlonie
Tuli mnie mimo ze zawiodlam
codzien mi wybacza
mimo ze slabo zaluje
Codzien otwiera me bezbarwne oczy
bym mogla widziec bakterie swiata
Daje mi zycie bym niosla je
do konca teczy
Jest ze mna
kocha me pociete zyly
Pije moja krew
by wlac swieza krew Baranka
Moj Bog
bo tylko On mnie dostrzega
bo tylko On mnie slucha
bo nikt nie widzi mnie juz.
Najwierniejszemu Przyjacielowi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.